Jak nauczyć szczeniaka czystości?

Szczeniak załatwiający swoje potrzeby gdzie popadnie, to udręka dla domowników. Jak sobie z tym radzić? 

Nauka czystości to jedna z pierwszych rzeczy jakiej uczymy szczeniaka. Jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania psa w naszym otoczeniu. Naukę powinniśmy zacząć od pierwszego dnia pupila w nowym domu. Jak to zrobić? Możliwości są dwie. Pierwsza polega na tym, że uczymy psa załatwiania się na maty chłonne, które rozłożone są w mieszkaniu, a dopiero po okresie kwarantanny poszczepiennej, odzwyczajamy go od mat i uczymy załatwiania się na dworze. Druga opcja polega na tym, że od razu uczymy psa załatwiać się poza domem (warto to zastosować szczególnie jeśli mamy do dyspozycji ogródek lub podwórko). Zasady nauki są podobne, zasadniczą różnicą jest tylko miejsce.

Nauka załatwiania się na maty.
Maty chłonne można kupić w sklepach zoologicznych, ale również w aptece. Te przeznaczone dla zwierząt są jednak dużo bardziej chłonne, ale przez to i droższe. Wybór należy do Was. 

Kiedy już mamy maty, kładziemy na początek jedną w wybranym przez nas miejscu w domu - dobrze jeśli będzie to w pobliżu drzwi wejściowych. Kiedy widzimy, że szczeniak wyraźnie szuka miejsca żeby się załatwić, bez słowa zanosimy go na matę. Zanosimy go też po każdym przebudzeniu, jedzeniu, piciu i dłuższej zabawie. Kiedy psiak załatwi się na matę - wychwalamy go pod niebiosa! Dajemy przysmaczki, głaszczemy i chwilkę się z nim bawimy. Pies w ten sposób zacznie kojarzyć, że jeżeli się tam załatwi, czeka na niego atrakcyjna nagroda. 

Oczywiście na początku będą wpadki i trzeba się z tym liczyć. Ale co zrobić gdy pies załatwi się w poza matę? Na pewno nigdy nie karcimy psa, nawet słownie! Jedyne co możemy zrobić, to zignorować go. Po takiej sytuacji nie łapiemy kontaktu wzrokowego ze szczeniakiem i przez jakiś czas nie zwracamy na niego uwagi. Ignorowanie przez domowników jest dla psa, jako zwierzęcia społecznego, wystarczającą karą. Krzycząc i przeganiając psa, który dopiero co się załatwił, utrwalamy w nim przekonanie, że lepiej nie załatwiać się kiedy właściciel jest obok oraz żeby robić to tam, gdzie nikt go nie widzi. W związku z tym, bardzo łatwo możecie doprowadzić do tego, że pies zacznie sikać pod łóżko albo za jakiś mebel. Kiedy psu zdarzy się wpadka, nie robimy nic więcej niż zignorowanie go.


Za każdym razem, gdy pies załatwi się w gdzieś poza matą, w tym miejscu dokładamy kolejną. Na początku będziemy mieć wiele mat rozłożonych w domu, ale spokojnie - ich ilość będziemy stopniowo redukować. Pies na tym etapie uczy się załatwiania potrzeb na konkretne podłoże, czyli na matę chłonną. Kiedy pies bez pomyłek będzie załatwiał się na maty, możemy zacząć nagradzać go tylko za załatwienie się na matę, której miejsce najbardziej nam odpowiada. Pozostałe stopniowo usuwamy. Krok po kroku dążymy do tego, żeby w domu pozostała jedna mata. Kiedy psiak opanuje już załatwianie się na jedną matę, możemy wycofywać nagradzanie przysmakami i stopniowo zacząć chwalić go już tylko słownie. Pamiętajcie, żeby się nie zrażać - z jednym psem dojdziecie do tego etapu w 3 dni, a z innym w 2 tygodnie. Dużo zależy od waszej konsekwencji. 

Komenda
Przy nauce czystości, dobrze jest wprowadzić komendę, na którą pies będzie się załatwiał. Bardzo ułatwi to w późniejszym okresie nauczenie psa załatwiania się na dworze. Wbrew pozorom, wprowadzenie takiej komendy jest banalnie proste. W momencie kiedy piesek się załatwia wypowiadamy słowa komendy, np. "siusiu". Powtarzamy to za każdym razem, kiedy pies się załatwia. W ten sposób psiak zaczyna kojarzyć słowa komendy z wykonywaną czynnością. Kiedy to utrwalimy, komenda będzie wywoływać tą czynność - jest to warunkowanie klasyczne, jak w przypadku  eksperymentu Pawłowa

Nauka załatwiania się na dworze
Nauka załatwiania się na dworze jest procesem analogicznym i rządzi się podobnymi prawami - nie karcimy psa w przypadku wpadek, a jeśli załatwi się tam gdzie chcemy, czyli na dworze - entuzjastycznie go chwalimy, nagradzamy i możemy chwilę się z nim pobawić. Tak jak w poprzednim wypadku, liczy się nasz refleks - po każdym jedzeniu, piciu, zabawie i przebudzeniu ze snu - zabieramy psa na dwór. Warto też wprowadzić komendę "siusiu". Zaletą uczenia psa załatwiania się od razu na dworze jest to, że nie musimy odzwyczajać go od mat, co czasem bywa problematyczne.


Odzwyczajanie od załatwiania się na maty
Kiedy minie okres kwarantanny poszczepiennej i zaczniemy wprowadzać psu spacery, pamiętajcie, żeby nie likwidować od razu maty w domu. Na początku przestajemy nagradzać psa za załatwianie się na matę, a wychwalamy kiedy załatwi się na dworze. Na tym etapie pies musi się nauczyć, że opłaca mu się załatwiać podczas spacerów, a w domu już nie. Ten etap może trwać bardzo długo, sporo psów ma z tym problem, ale łatwo temu zaradzić wprowadzając komendę "siusiu". Dzięki używaniu jej na spacerach i ignorowaniu psa kiedy załatwia się na matę, psiak szybko nauczy się utrzymywać czystość w domu, a swoje potrzeby załatwiać na dworze.

Pamiętajcie, żeby nagradzać małe kroczki i nie karcić psa za wpadki. Opierając się na pozytywnych metodach, nauka czystości będzie szybka i efektywna.





Komentarze